15 września już po raz kolejny świętowaliśmy w naszej szkole Międzynarodowy Dzień Kropki. Przypomnijmy sobie na początku, skąd wzięło się takie święto i czemu jest poświęcone.
Wszystko zaczęło się w 2003 roku, kiedy do księgarni w Stanach Zjednoczonych trafiła książka autorstwa Petera H. Reynoldsa pt. „Kropka”. Opowiada ona historię małej Vashti, która na lekcji plastyki dochodzi do przekonania, że niczego nie potrafi i nic jej nie wychodzi. Wszystkie dzieci przygotowały piękne prace, tylko ona nie umiała wymyślić nic ciekawego. Wtedy z pomocą przyszła nauczycielka, która zachęciła ją do działania i powiedziała „Postaw tu kropkę i zobaczymy, co się stanie”. Ta jedna postawiona kropka zmieniła wszystko, otwarła nowy rozdział w życiu Vashti, stała się początkiem pięknej podróży w poszukiwaniu własnych talentów. Słowa nauczycielki pomogły dziewczynce przełamać się i spróbować swoich sił na przekór wszystkiemu.
Od tamtej pory kropka z opowiadania Petera H. Reynoldsa stała się symbolem kreatywności i twórczości, a Międzynarodowy Dzień Kropki świętowany jest w szkołach i przedszkolach na całym świecie. W naszej szkole samorząd uczniowski również zaprosił wszystkich do włączenia się w obchody tego wyjątkowego dnia, dlatego 15 września wielu uczniów i nauczycieli przyszło na lekcje, dumnie prezentując na swoich ubraniach wszystkie możliwe odmiany kropek i kropeczek.
Najważniejsze jest jednak, by pamiętać nie tylko raz w roku, ale każdego dnia, że zdolności i talenty drzemią we WSZYSTKICH dzieciach, trzeba tylko dać im szansę i stworzyć jak najlepsze warunki, by mogły się w nich rozwijać.
Monika Zuba