Biwak w Szczecynie

„W dzień Matki Boskiej Gromnicznej
 Straszne się rzeczy tu działy.
 Na Szczecyn, Borów i Łążek
 Spadły niemieckie oddziały.”

W dniach 01-03 lutego 2019r. po raz pierwszy braliśmy udział w biwaku w Szczecynie. Dzień 2 lutego jest dla mieszkańców tej miejscowości dniem szczególnym. W święto Matki Boskiej Gromnicznej  1944r. nastąpiła pacyfikacja wsi i okolicznych miejscowości. W tym roku minęło 75 lat od tamtych tragicznych wydarzeń. Czas nie leczy ran, czas uczy jak z nimi żyć. W pamięci ocalałych z niemieckiej rzezi do dzisiaj pozostały obrazy mordu, pożaru, zgliszczy i ogromne osamotnienie po stracie najbliższych.

W homilii wygłoszonej przez ks. biskupa Krzysztofa Nitkiewicza usłyszeliśmy słowa o potrzebie wybaczenia, ale również o konieczności pamiętania, gdyż tylko w ten sposób możemy uświęcić ofiarę wszystkich pomordowanych. 

Podczas świeczkowiska obejrzeliśmy wywiad z P. Józefem Wojewodą, mieszkańcem Dąbrówki, który jako 12-sto letni chłopak był świadkiem pacyfikacji Łążka. Wywiad przeprowadzili harcerze z 4DH – Kamil Sowa i Karol Majka w dniu 16 czerwca 2008r.

W czasie biwaku przeszliśmy zasypanymi śniegiem wąwozami i jarami, w Rezerwacie Doły Szczeckie, a nocą odbył się bieg po krzyż – gratulacje dla Patrycji. Spotkania z innymi środowiskami – tym razem Ulanów i Harasiuki – zawsze owocują nowymi znajomościami, poznajemy nowe piosenki i zabawy.

Dziękujemy druhnie Ani – pani dyrektor ze Szczecyna i druhowi Zbyszkowi – drużynowemu 54DH za super biwak.