„Pod tym krzyżem, pod drzewem zwalonym,
Śnią żołnierze o Polsce swój sen.
Bodaj po to być warto żołnierzem ,
By sen cudny przyśnić jak ten.”
Budowa obozu partyzanckiego zajęła nam pierwszy dzień pobytu w Antoniowie na III Spotkaniu Patriotyczno – Edukacyjnym organizowanym przez Stowarzyszenie „Azymut” ze Stalowej Woli. Uczestnicy rozbijali namioty różnego typu, ustawiali radiostację i kuchnię polową, budowali ogrodzenie i rozwieszali spadochron – zadaszenie nad miejscem spotkań.
Sobota dostarczyła moc wrażeń. Uczestnicy od rana wyruszyli na zajęcia programowe w terenie. Na początek zajęć – spotkanie z p. Henrykiem Dobrzyńskim – leśniczym leśnictwa Antoniów, który nakreślił w jakiej krainie geograficznej się znajdujemy, jakie unikatowe okazy przyrody żywej możemy tutaj spotkać oraz jakie wydarzenia historyczne miały miejsce na tym terenie.
Podkarpackie Stowarzyszenie Poszukiwaczy „Ocalić od zapomnienia” zaprezentowało swoje najcenniejsze znaleziska z terenu podkarpacia. Militaria z okresu I i II wojny światowej oraz jeszcze starsze eksponaty, wzbudzały duże zainteresowanie, szczególnie wśród chłopców. Sami mogli zabawić się w poszukiwaczy posługując się wykrywaczem do metalu i dowiedzieli się jak należy się zachować z podejrzanym przedmiotem.
Przybyli do nas przedstawiciele Stowarzyszenia Jazdy Polskiej Obojna w barwach 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Konie i opowieści pasjonatów o walkach kawalerii polskiej i działalności grupy rekonstrukcyjnej dostarczyły wiele emocji.
Zajęcia z łączności – w jaki sposoby nadawać komunikaty przez krótkofalówkę, następnie „śpiewogranie” zakończyły zajęcia programowe. Na koniec dnia zostaliśmy zaproszeni na ognisko patriotyczne na terenie posesji p. Nędzyńskich z Antoniowa. Gawędę wygłosił p. Zbigniew Markut – Prezes Światowego Związku Żołnierzy AK – Obwód Stalowa Wola. Opowieść dotyczyła walk na Porytowym Wzgórzu, i historii żołnierzy z oddziału Ojca Jana.
W biwaku uczestniczyło wielu harcerzy, pojawiły się więc i akcenty typowe dla metody harcerskiej: podchody w nocy pod obozowisko, gra nocna, podczas której trzeba było wykazać się nie tylko sprytem ale również wiedzą i umiejętnościami, poznaliśmy wiele nowych osób, zawiązały się nowe przyjaźnie.
Dziękujemy dh Jarkowi, dh Zbyszkowi i wszystkim osobom zaangażowanym w zorganizowanie i przeprowadzenie zajęć podczas całego biwaku.
Drużynowa Małgorzata Stopyra